Wyślij za pomocą:

Wiersz: Krzysztof Kamil Baczyński

O Barbaro, o Barbaro, 
wśród swych panien wodzisz rej, 
chodźże z nami, ze swą wiarą, 
w boje do dalekich kniej. 
Na śniadanie będziem jeść, 
o Barbaro, 
wody dzban i kulek sześć, 
o Barbaro, 
a na obiad wiatru łyk, 
o Barbaro. 
Lecz kupa kamieni 
w szynkę się zamieni, 
kiedy z nami będziesz ty. 
O Barbaro, o Barbaro, 
wkoło ciebie chłopców rój, 
lecz ty pójdziesz z naszą wiarą, 
w naszych sercach pójdziesz w bój. 

Trzeba będzie mundur wdziać, 
o Barbaro, 
nocą w łóżku z gliny spać, 
o Barbaro, 
zamiast wanny – wody rów, 
o Barbaro. 
Lecz cóż dla nas znaczy 
prysznic z kul, z kartaczy, 
kiedy z nami będziesz znów. 
O Barbaro, o Barbaro, 
w ogień śmiało z nami idź, 
bo wesoło z naszą wiarą 
nawet nosem w piachu ryć.

Podobne posty