Blondynka w sklepie

Blondynka wchodzi do sklepu i mówi:
– Poproszę papier toaletowy.
Sprzedawca pyta się czy taki czy inny, blondynka na wszystkie odpowiada nie. W końcu sprzedawca pyta się:
– Jaki ro ma być w końcu ten papier?
Blondynka odpowiada:
– Byle nie biały bo się szybko brudzi.
Dowcipy o blondynkach

Blondynka telefonuje

Rozentuzjazmowana blondynka telefonuje do informacji PLL LOT:
– Proszę mi powiedzieć, jak długo trwa lot z Warszawy do Londynu?
– Chwileczkę – odzywa się głos w słuchawce.
Bardzo pani dziękuję! – woła szczęśliwa blondynka i
odkłada słuchawkę.
Dowcipy o blondynkach